Forum wymiany myśli "uczesanych" i nie tylko...
Ksiądz i rabin stoją przy drodze trzymając transparent:
KONIEC JEST BLISKI! ZAWRÓĆCIE ZE ZŁEJ DROGI PÓKI JESZCZE CZAS!
Ludzie przejeżdżający obok nie zwracają na nich uwagi. Jeden tylko krzyknął z samochodu:
- Darujcie sobie te teksty! I tak nic nie osiągniecie!
Ksiądz do rabina:
- A może powinniśmy napisać po prostu: "Uwaga, most się zawalił"?
Offline
Ha no, więc ja z trochę innej paki
Zdarzył się wypadek na drodze, uczestniczyła w nim blondynka jadąca Maluszkiem i gostek poruszający się wieeeelką ciężarówką. Jakimś cudem okazało się, że samochód blondynki ostał się bez jakichkolwiek uszkodzeń a ciężarówka została praktycznie skasowana.
Zdenerwowany (słabe słowo:P) kierowca wyszedł z tego co zostało z kabiny wyjął z kieszeni kredę i narysował okrąg na jezdni przed blondynką. I rzecze:
-Wchodź do środka! I nawet mi nie próbuj wychodzić!
Blondynka posłusznie wbiła do środka ciekawa jak się sprawy potoczą. Kierowca podszedł do Maluszka i zaczyna go kopać i okładać kamieniem, który znalazł na poboczu. Patrzy na blondynkę a ta w śmiech. No to wkurzony wziął większy kamień i okłada z coraz większym uczuciem naszego poczciwego Maluszka. Patrzy na blondynkę a ta co? śmieje się jak głupia. No to wziął kanister z benzyną z bagażnika i zaczął polewać samochód, podpalił i z zadowoleniem patrzył jak samochód staje w płomieniach. Patrzy na blondynkę..a ta się śmieje!
Podchodzi do blondi i pyta:
-Blondynka co Ty się tak ciągle śmiejesz? przecież Twój poczciwy Maluszek jara się jak nigdy!?
A blondynka na to:
-Hahahaha bo jak nie patrzyłeś to wychodziłam z okręgu!
Hahahaha jak dla mnie to żart przedni szczególnie, że to moja wersja
Offline