Kochani Ministranci, w pierwszych slowach chcialabym wyrazic radosc z powodu Waszej obecnosci, tak licznej i sympatycznej. Mam do Was prosbe, przepraszam, ze moze nie zabrzmi zbyt dobrze, ale to w trosce o dobro i ku Chwale Bozej. Chcialbym prosic, abyscie troszke schludniej wygladali - nie do wszystkich jest ten apel. Jezeli mozecie do komzy nie zakladac butow sportowych,ani bluz z kapturami, byloby bardzo milo. Ja pochodze z poludnia Polski, a tam ministranci wygladaja bardzo konserwatywnie, wszyscy maja uczesane, umyte glowy i oficjalny stroj pod komza. Stad moje zdziwienie, gdy dojechalam do Izabelina. Prosba do Ks. Piotra-Administratora: prosze o usuniecie tego postu po przeczytaniu przez adresatow - to jest prosba do ministrantow, nie musi ta tresc na zawsze widniec w sieci. Bardzo licze, ze bedziecie wygladali ubrani elegancko, jak do teatru, a nie jak na mecz. W koncu Msza Swieta to spotkanie z Bogiem. Dziewczyny w Waszym wieku bardzo sie staraja ladnie wygladac, a chlopcy chodza troche poczochrani i przetluszczeni, co przy sluzbie przy oltarzu wyglada tragicznie. Nie jestem jedyna marudzaca - juz slyszlam komentarze na ten temat, stad sie osmielam delikatnie poprosic. Przepraszam za ten post. Musialam...